poniedziałek, 18 marca 2013

Twoje życie staje się lepsze, kiedy Ty stajesz się lepszy


to Hej ;)


Z przykrością stwierdzę,że koncepcja pisania raz w miesiącu ostatnio upadła ale znów powracam i mam nadzieje,że to w wielkim stylu ;D

Jak pisałam ostatnio -Tvp Poznań realizował reportaż o moim wolontariacie i muszę przyznać,że na prawdę jestem strasznie dumna z tego jak inni to odebrali i jak oceniali , spotkałam sie z wieloma pozytywnymi opiniami ,ludzie dostrzegają to co chce pokazać i czym próbuje innych zarazić i ogromnie DZIĘKUJE WAM  WSZYSTKIM,za setki ciepłych słów i gratulacji i mam nadzieje,że Wolontariat niedługo nabierze zupełnie innego znaczenia ,znacznie lepszego niż obecnie .Ja chyba nigdy tak do końca nie będę postrzegać siebie w swoich działaniach jako osobę super,świetną a tego co robię jako coś niewiarygodnego-zawsze gdy ktoś pyta mnie skąd się wzięła ta chęć pomagania innym bądź dlaczego itp itd to odpowiadam "Nie wiem " "Nie mam pojęcia" "Po prostu pojawiło się to gdzieś 3 lata temu i zostało" .
Jestem zdania ,ze każdy z Nas do czegoś w życiu jest stworzony,jedni mają talent w śpiewaniu innych powołaniem jest aktorstwo a jeszcze innych sport a dla mnie czymś takim co mnie motywuje i chciałabym dalej robić jest właśnie Pomaganie czy po prostu bycie z innymi .Bardzo doceniam tych wszystkich ludzi,którym miałam okazje poznać przez ostatnie 3 lata i dużo lekcji wyniosłam z tego,szczególnie działa to na moją osobę,buduje to moją osobowość,stosunek do ludzi ,rzeczy czy wielu wielu spraw a przede wszystkim w obliczu problemów jakie mają inni -przestaje postrzegać istotę swoich ,tak prostych problemów.Uwierzcie mi ,że gdy człowiek ma styczność z ludźmi ,którzy zdają sobie sprawę iż z powodu swojej znacznie postępującej choroby nie pozostało im nie dłużej niż dwa bądź trzy lata  ,to wiele problemów bynajmniej w moim przypadku po prostu znika.
 Nauczyło mnie to wiele i co najważniejsze nauczyło mnie to DOCENIAĆ to co mam czyli wspaniałą rodzinę,przyjaciół na których mogę liczyć a najistotniejsze to ZDROWIE -jest to taka kwestia w życiu ,która bezdyskusyjnie pozostanie najważniejsza.

Ruszając z dalszym wątkiem ,który również chciałam poruszyć w dzisiejszym poście jest to nieszczęśliwa historia Mojej 12letniej suczki -Dianki ,która 1,5 miesiąca temu wpadła pod samochód. Jednak mimo iż mama nie chciała innego ,"nowego" psa udało Nam się namówić na przejrzenie wspólnie stron internetowych na których ludzie szukają nowego domu dla zwierząt i w ten o to sposób znaleźliśmy Naszą Sisi . Jest to 9 miesięczna suczka rasy chihuahua  jednak jej historia jak się okazało wcale nie jest aż tak szczęśliwa. Sisi przebywała w domu wraz z owczarkiem niemieckim ,który nie akceptował jej. Musiała być trzymana ,samotnie w małym pokoju -dość ciemnym ponieważ po wizycie u weterynarza z nami wykryto u niej -światłowstręt właśnie z powodu trzymania zbyt długo w ciemnym pomieszczeniu. Prócz tego miała chore nerki i skaleczone poduszki .
 Jednak po spędzonym miesiącu u nas -Sisi czuję znacznie lepiej a prezentuje się następująco:


 Dodam jedynie,że jest to mega świetny pies z ogromnym sercem ;)

Chciałabym podzielić się z Wami jeszcze jedną rzeczą a konkretnie kolejnym sukcesem jaki spotkał psiaki ze schroniska Ci z Was których oglądali reportaż widzieli z pewnością psiaka z którym spacerowałam -Mono a więc Mono po ponad 2 latach w schronisku znalazł dom ,mam nadzieję że swoją psią emeryturę spędzi z kochającymi ludźmi we wspaniałym domu ;) Kolejnym psiakiem jest Rumcajs -9 letni pies,który urodził sie w schronisku  ,przygarnęła Go do siebie jedna z fundacji której ogromnie dziękuje za zabranie Rumcajsa ze sobą ;)

Na dziśiaj to tyle ,bardzo dziękuje zarówno stałym czytelnikom jak i tym nowym ;)

Dodaje pare fotek -schroniskowych kotów przebywających na szpitalu :



Do usłyszenia 

S.   

 

 

1 komentarz:

  1. Sandi podziwiam Cię za to co robisz, jak planujesz każdy dzień ukierunkowując się na pomoc drugiemu człowiekowi i zwierzętom!:) Gratuluję wyróżnienia i mam nadzieję, że to nie koniec gratyfikacji!!!:) Powinnaś byc inspiracją dla nas wszystkich!

    OdpowiedzUsuń